sobota, 10 listopada 2012

8

dwie soboty, a może trzy, bo każdy po jednej, a ja jeszcze jedną na dokładkę
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Aga Mucha
(z pokoju)

Jestem niedorysowana.
W domu poza domem.

Niedorysowana znaczy otwarta.
Otwarta to dobre słowo.

To mnie cieszy.


PS: Przepraszam za poprzedni tydzień. Jak już mówiłam - w tamtym tygodniu soboty nie było - był Majáles.
Dziś są jabłka, lampa, światło.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------

Karolina Peggy
z Pragi Brna Wszechświata

sobota 3 listopada 2012


opowiem Ci dziś o tym
jak pięknie można opowiedzieć wszystko
i wszystko cudownie przemilczeć
przeżyć trzy życia w dwa dni
spać nie spać spać nie spać
niczego nie zmieniać
i wszystko zmienić

dygotać dygotać

jak można pojechać gdzieś zrobić porządek
a wrócić i mieć większy bałagan
jak można się nagle nie spieszyć
i wiedzieć że
jeszcze tyle czasu

rzeczywistość jest tak bardzo jedna i jeszcze bardziej mnoga


 (zdjęcia Sebastiana)

sobota 10 listopada 2012

 jestem tak spokojna i tak
szczęśliwa

że wiem że to tak realne
jak nigdy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

napij się z nami